W tym roku zaskoczyliśmy samych siebie i już kupiliśmy prezenty pod choinkę :)
Wiedzieliśmy co chcemy dostać więc po co czekać ?
Mąż już używa swojego - tablet graficzny i coś mi się wydaje, że również z niego będę korzystać.
Na mój muszę poczekać jeszcze kilka dni, ale już wypatruję listonosza.
Oczywiście pod choinką pojawią się drobiazgi, nie wiem jeszcze co to będzie, ale na pewno coś wymyślę. Niespodzianka musi być! ;)
Oczywiście pod choinką pojawią się drobiazgi, nie wiem jeszcze co to będzie, ale na pewno coś wymyślę. Niespodzianka musi być! ;)
"15 minut w kuchni" jest idealną książką kucharską dla mnie.
Lubię gotować, ale musi to być szybkie gotowanie.
Szybkie ale smaczne :)
Ciekawe czy za jakiś czas uznam, że to już pora na "30 minut w kuchni"?
Kiedyś nie pomyślałabym, że będę chciała dostać książkę kucharską ;)
Kiedyś nie pomyślałabym, że będę chciała dostać książkę kucharską ;)
Tak naprawdę to nie umiem doczekać się Świąt 2016.
Nasze pierwsze święta które spędzimy w trójkę :)
Wtedy też prezenty będą wyjątkowe
Na pewno drewniane zabawki wygrywają ale jest tyle pięknych ręcznie robionych zabawek że aż głowa boli... na szczęście to dopiero za rok i jak na razie mogę na spokojnie przeglądać sklepy online a gorączkę zakupową zostawiam innym :P
Coś mi się wydaje, że zestaw z wędką i rybkami będzie na 1 miejscu, bo jak tatuś łowi to syn/córka też będzie chciał/a ;)
W remontowanym pokoiku została nam tylko jedna ściana do zdrapania i już za momencik będzie można malować :)
Później tylko dokończenie przedpokoju (ech będzie dużo kurzu) i będzie można zamawiać podłogę :)
A jak już będzie podłoga to w końcu będę mogła wkroczyć do akcji, ojj będzie się działo!
W ostatnim poście pisałam Wam o komodzie, troszkę zmieniła się ;) Zamiast Koppang kupiliśmy Hemnes - obawialiśmy się, że tamta może być za mała a do tego była dosyć niska.
Pozdrawiam :)
P.S. Od teraz skupię się już na "faktach" i posty będą tylko z przedmiotami które są już u nas ;)
Ale będzie szaleństwo jak zaczniesz kupować różnej maści zabawki :) a chcecie znać płeć?
OdpowiedzUsuńChcemy :) ale do tej pory maluszek nic nie pokazał, oby za tydzień nie był wstydliwy ;)
UsuńMam to samo :))) myślę już czasem o naszych świętach 2016.... w trójkę ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTo będą bardzo magiczne święta :)
Usuńgratuluje :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńTo będzie mieli cudowne święta :)
OdpowiedzUsuńŚciskam, M.
:)
Usuńuwielbiam te wczesne magazynowanie prezentowych drobiazgów:-)
OdpowiedzUsuńpzdr ciepło
Ja też hihi ;)
UsuńTeż juz zaczynam myśleć o prezentach Tworzyć listy ....czasu coraz mniej
OdpowiedzUsuńWydaje się że jest go tak dużo a tak naprawdę jeszcze tylko chwilka i będą święta ;)
UsuńCzekam również na święta...i taką samą książkę chciałabym dostać! Mikołaju, słyszysz??? ;) Uściski!
OdpowiedzUsuńNa pewno Mikołaj będzie wiedział o czym marzysz :)
UsuńTeraz już będzie planowanie i marzenia... :) Gratuluję! My spędzimy pierwsze święta z naszym osobistym Mikołajkiem :) i już rozglądam się za prezentami. Nie chcę sie stresować i szukać na ostatnią chwilę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marta
No to przyjemnego szukania prezentów :) ach fajnie mieć swojego osobistego Mikołajka :)
UsuńTaka ksiazka to rowniez dla mnie bylaby idealna ;)))
OdpowiedzUsuńNo to napisz do Św Mikołaja i na pewno znajdzie się pod choinką ;)
UsuńDobrze jest wcześniej kupić prezenty, w ten sposób zaoszczędzony czas można wykorzystać na inne przedświąteczne
OdpowiedzUsuńsprawunki.
Taka książka również by mi się przydała :)
Pozdrawiam ciepło :)
a przed świętami zawsze jest pełno rzeczy do zrobienia na już ;) No to chyba musisz napisać do kogoś list z listą ;)
UsuńZaczynam wracać do życia, czyli powoli znajduję czas by śledzić blogosferę a tu taka wiadomość! Ogromne gratulacje! Doskonale znam te uczucia, które Tobą targają-miałam to samo w zeszłym roku o tej porze :) Jeszcze mnóstwo wyborów przed Tobą, zarówno odnośnie pokoiku, jak i prezentów dla Maluszka :) No i chyba będziesz rodzić w podobnym czasie, jak ja w tym roku ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :) No chyba tak się złożyło że będzie ten sam czas rodzenia - wakacyjne paczuszki ;) Cieszę się że powoli masz czas na blogowanie :) Czekam na kolejne posty :)
UsuńMy również wraz z narzeczonym kupiliśmy sobie już prezenty. U nas zawsze sprawdza się ta metoda bo na same święta już i tak mamy dużo wydatków związanymi z dekoracjami, nakryciem stołu i oczywiście samym jedzeniem. Co do książki to bardzo lubię śledzić jego przepisy online i oczywiście oglądać jak Jamie gotuje w tv bo u nas za granicą mamy kanał kulinarny i jego program tam również codziennie leci.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię cieplutko i zapraszam Cię również do mnie na nowy post:
www.homemade-stories.blogspot.be
Włąśnie potem trzeba myśleć o ozdobach, o jedzeniu itp i nie ma czasu na zastanawianie sie nad prezentem ;) No to już lecę do Ciebie :)
UsuńBardzo lubię przepisy Jamie'go :)
OdpowiedzUsuńA ta choineczka z patyków...Rewelacja! Muszę sobie taką zrobić! :)
Zwykłe patyczki a jaki efekt ;)
Usuń