Mogę już powiedzieć, że remont łazienki powolutku zbliża się do mety :)
Do mety która składa się z 3 etapów hehe
Lepsze to niż start.
W grudniu na pewno pojawią się pierwsze zdjęcia.
Biedronkowy kocyk pojawił się i u mnie.
Niby cieniutki, ale jest mi pod nim bardzo cieplutko :)
Uciekam, bo choróbsko jeszcze mnie męczy :(
Pozdrawiam
Kocyk pięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńNie ma innego wyjścia ;)
UsuńBedzie co świetować kiedy remont się skończy :))) Powodzenia.
OdpowiedzUsuńPiekny kocyk, w sam raz na chłodne jesienne i zimowe wieczory:))
Ojj będzie będzie :P
UsuńWidzę, że te kocyki robią furorę i zastanawiam się, dlaczego ja sobie takiego nie upolowałam;) Pięknie mu w pobliżu tego drewna:)
OdpowiedzUsuńZa taką cenę to było wiadomo że zrobi taką furorę ;) żałuj żałuj ;)
UsuńDługo Cię trzyma wirus niedobry!
OdpowiedzUsuńKocyk jest świetny, też mu się przyglądałam ale w mojej Biedronce ten wzór był tylko w kolorze musztardowym i sie nie zdecydowałam a jak poszłam drugi raz to już go nie było.
buziaki
No niestety już drugi tydzień męczę się:( nad musztardowym zastanawiałam się ale uznałam że za dwa kocyki mąż mnie zabije hiehie Może jeszcze znajdziesz gdzieś w pobliżu?
Usuńoj biedna! wracaj do zdrowia i pod kocyk:)
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej mogę wylegiwać się pod kocykiem ;)
UsuńWracaj do zdrowia ;) piękny ten Twój kocyk..a są jeszcze takie w biedronce? nie widziałam ich...
OdpowiedzUsuńW moim sklepie jeszcze są więc w innych też jeszcze powinny być o ile nie zostały wykupione ;)
UsuńJesień i szarości to zdecydowanie dobre połączenie :) zdrówka
OdpowiedzUsuńDziękuję :) a na wiosnę ponownie powrócę do kolorków ;)
Usuńśliczna szarość kocyka:))
OdpowiedzUsuńIdealne na jesienne wieczory ;)
UsuńFajny kocyk :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że małej nie kupiłam. Jakoś nie bywam w bierze ostatnio i przegapiłam je chyba a i zapomniałam, że mam iść zobaczyć.
Gdybym miała wizję tak długiego remontu przed sobą to załamałabym się po pierwszych miesiącach. Brawo za cierpliwość :)
pozdrawiam :)
No to może jeszcze uda ci się kupić, sprawdz! No ja nie miałam innego wyjścia ;) moja cierpliwość jest już na wyczerpaniu więc w samą porę wszystko się kończy ;)
UsuńJa chyba nie potrafię patrzeć... nigdy nic ciekawego nie znajduję w Biedronce czy Lidlu... a może zjawiam się, gdy wszystko już wyprzedane:(((( Fakt, do tych marketów wpadam jak rakieta... chwytam owoce, ryby i wino... a resztę działów omijam w pędzie. Czekam na fotki nowej łazienki!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tomaszowa
Ja zawsze sprawdzam na stronie www co sklepy mają do zaoferowania ;)
UsuńSzarości moje ulubione:)
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybko:)!
Dziękuję :) Oby do Wiosny ;)
Usuńładniutki ten kocyk. Pasowałby do moich szarości. czekam na zdjęcia:-)
OdpowiedzUsuńNo to leć do sklepu bo moze jeszcze jest! :)
Usuńuroczo :))))
OdpowiedzUsuńdużo zdrówka! :D
Dzięki :)
UsuńWirusiska panują okrutne! Mnie też coś dopada i lecę pod ten sam kocyk co ty :))! Zaopatrzyłam w biedronce się i co - dopadło i mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Marta
Ojoj no to życze szybkiego powrotu do zdrowia, oby to nie przez kocyk choroba zaatakowała, trzeba pamiętac aby zawsze ciepło się ubierac biegnąć do sklepu po takie kocyki ;)
UsuńKocyk świetny, idealny na chłodne wieczory :)
OdpowiedzUsuńIdealny,idealny :)
UsuńKocyk jest superowy! I ja chcę taki zakupić :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No to szybciutko do biedronki bo może zabraknąć! :)
UsuńCzekamy na zdjęcia łazienki;-), a kocyk też miałam kupić, ale został tylko jeden i pozaciągany... ehhh
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrówka, bo ta pogoda mnie też jakoś wykańcza i ciągle chora jestem....
Bzi :)
Dziękuję zdrowie na szczęściejuż wróciło do mnie :) ojj no to szkoda że nie udało się kupić kocyka, może jeszcze pojawi się :)
UsuńJa szykuję się do B na zakup pościeli i koca z pewnym złym ptakiem:))) Dla syna oczywiście:) Pled fajny. . . i te szarości. Są wyjątkowo urokliwe. Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńGdyby były większe rozmiary to sama kupiłabym ;)
UsuńBardzo fajny pled, i taki cieply ,to najwazniejsze. cieple pozdrawienia
OdpowiedzUsuńi za taką fajną cenę ;)
Usuń