No i po wakacjach ;)
Zaryzykowaliśmy i jesteśmy zadowoleni. To były bardzo leniwy wyjazd ;) tylko dwa razy opuściliśmy hotel, aby zobaczyć Old Market, ech jedno wielkie targowisko :P a za drugim razem wybraliśmy się na pustynię, oczywiście wykupiona wycieczka a nie samotna wyprawa ;)
Wielbłądy zaliczone :)
Nasza plaża znajdowała się na skalnej platformie z dolinkami w których można było poczuć się jak na rajskiej wyspie ;)
Nurkowaliśmy cały czas, rafa z rybkami pochłaniała nam większość czasu, ale nawet chodząc po płyciźnie można było zobaczyć kolorowe rybki. Nie uwierzycie ale widzieliśmy nawet skaczące delfiny!!!
Na terenie hotelu było 6 basenów, niestety ani razu nie pływaliśmy w nich ;)
Pustynia jest tuż za ostatnimi hotelami, pustynia która jest bardzo skalista.
Co jakiś czas są wioski beduinów i niestety wraz z nimi są też śmieci :/
Na szczęście ogólne wrażenie bardzo pozytywne, jak wróciliśmy do hotelu to piasek mieliśmy wszędzie ;)
Niestety nie zasypię Was zdjęciami, bo przecież nie wychodziliśmy zbytnio poza teren hotelu a sam hotel bez sensu pokazywać ;)
Wyjazd bardzo udany i może jeszcze tam wrócimy, ale chyba jednak wolimy zwiedzać na urlopie więc póki co Egipt odpada. No i niestety zemsta dopadła mojego męża, ale o tyle dobrze, że dopiero po powrocie więc leczył się w domku (5dni!!!)
Uff i całe szczęście że jesteśmy już po a nie przed, bo to co teraz się dzieje... :/
Pozdrawiam :*
Czyli urlop uwazasz za udany :)))
OdpowiedzUsuńBardzo udany :)
UsuńKrystaliczna woda powala na kolana :) i ten błękit.....ehhhh
OdpowiedzUsuńMożna się zakochać ;)
UsuńTo witaj :) Wypoczęta, zdrowa i szczęśliwa!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marta
I spragniona kolejnego wyjazdu ;)
UsuńAle tam pięknie! :) Super że wyjazd się udał! :)
OdpowiedzUsuńOby bylo wiecej takich wypadów hihi
UsuńPięknie :) Tego nurkowania wam zazdroszczę :) To super, że urlop się udał !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło !
Rafa robiła wrażenie :)
UsuńCieszę się, że nie żałujecie! Ja wiedziałam, że tak będzie :)
OdpowiedzUsuńTo gdzie za rok?
pozdrawiam, Ania
Och jeszcze nie wiemy :P są różne propozycje na co padnie będziemy wiedzieć w kwietniu 2016 ;)
UsuńW Egipcie jeszcze nie byłam, ale chyba podobnie jak o Tunezji trzeba chwilowo zapomnieć :)) Najważniejsze, że jesteście wypoczęci, cali i zdrowi (choć z tym ostatnim piszesz, że trochę kiepsko było :))
OdpowiedzUsuńNo póki co o tych krajach trzeba zapomnieć ale na szczeście jest jeszcze wiele innych :)
UsuńSuper, ze urlop się udał i wróciliście cali i zdrowi (no, prawie)!
OdpowiedzUsuńNa szczęście wspomnienia pozytywne ;)
UsuńA ja w planach mam we wrześniu Maroko na własną rękę. Nastawiamy się na zwiedzanie. Mam nadzieję, że wszystko ucichnie i nie będzie oporów, zeby wyruszyć w podróz:)
OdpowiedzUsuńO kurcze no to życzę aby wsystko było ok, oosbiście bałabym się po tych wszystkich wydarzeniach...
UsuńI am extremely impressed along with your writing abilities, Thanks for this great share.
OdpowiedzUsuńWelcome back ;-) delfinow zazdroszcze ;-)
OdpowiedzUsuńJa tez wole europe - wiecej mozliwosci samoorganizacji;-)
turkus wody jednak piekny ;-)
Woda była najlepsza :)
Usuńbędąc w Egipcie na wycieczce morskiej w łodzi ze szklanym dnem widziałam cudne rafy i ....delfiny...gdyby nie to ,co się teraz tam wyprawia ,chętnie popływałabym w morzu-bo te rybki i rafy są cudne,prawda?:)))
OdpowiedzUsuńFajnie, że zobaczyliście jednak coś ciekawego! :-)
OdpowiedzUsuń