sobota, 10 września 2011

Wracam do świata blogów ;)


Witam po urlopie :)
Trochę już tęskniłam za blogowaniem... 
Korzystając z wolnego wieczoru (mąż pojechał oglądać wielki wieczór boksu hehe)
"pochwalę" się moimi malutkimi urlopowymi zakupami ;)

Urlop spędziliśmy w Pradze
Przepiękne miasto, nie da się w nim nudzić :P
Ma wiele plusów ale i są minusy..
Największym minusem (starego miasta) jest bruk!
Niestety nasze buty miały cienkie podeszwy i już po pierwszym dniu stopy były większe o dwa numery ;)
I już nie dziwiłam się, że prawie na każdej ulicy można iść na masaż stóp 
Na szczęście nie musiałam nikomu płacić - miałam swojego (darmowego) masażystę ;)

Przy następnej okazji rozpiszę się troszkę więcej o Pradze,
a teraz wracam do zakupów..
Zakochałam się w sklepie Manufaktura
najchętniej wykupiłabym cały asortyment!
Nie dostałam jednak pozwolenia od męża ;(

W mojej kuchni jest nowy Szef
mam nadzieję, że pomoże mi w przygotowywaniu nowych, smacznych dań ;)


Kupiłam również dwie miseczki w paseczki ;)





A teraz szybciutko zaczynam przeglądać Wasze blogi,
zaczęłam już wczoraj ale zbyt wiele komentarzy nie zostawiłam i muszę to nadrobić ;)

Pozdrawiam :)

9 komentarzy:

  1. hahahah u nas na satelicie RTL puszcza za darmoche :)jakoś jak teraz grają hymn to aż się kurczy żołądek ....
    szef kuchni cuuuuuuudo a miseczki rewelka :)
    praga jest przepiekna ... fajnie że już jesteś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zakupy bardzo udane widzę , z taki, szefem kuchni to wszystko musi sie udać :) Pragi zazdroszczę zawsze chciałam pojechać , ale niestety jak do tej pory jakoś nie dane mi było ... Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  3. dobrze żeś już wróciłą cała i zdrowa. Miseczki w paseczki i szef fajowe

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam po powrocie z urlopu i po raz pierwszy :) Praga faktycznie cudowna, a zakupy śliczne :)

    Będę zaglądać częściej, bo już nie mogę się doczekać relacji z Pragi.

    Pozdrawiam jesiennie i zapraszam do mnie


    http://mojafilizankacodziennosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie ze urlpo w Pradze udal sie, to miasto jest na mojej liscie do odwiedzenia.
    Zakupy kuchenne jak najbardziej swietne, szef jest genialny!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Szef kuchni super, świetnie, że wróciłaś a Praga jest piękna....pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  7. zazdroszczę tej Pragi :)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  8. TEŻ CUDOWNIE WSPOMINAM PRAGĘ...MISECZKI PIĘKNE

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam nadzieję, że i ja kiedyś zawitam do Pragi, a zakupy super:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń