wtorek, 31 stycznia 2012

Szpulki


Problem niech na razie pozostanie za nami, a teraz...
SZPULKI!!! :)
Korzystając z urlopu i wyjazdu męża do UK (tak, znowu mnie zostawił!)
przebywam więcej u mamy i oczywiście przeszukuję każdy kąt mojego pokoju (resztę domu zresztą też hehe) no i dopadłam starą skrzyneczkę tzn niciak, już chciałam powiedzieć "biorę!", ale mama powiedziała stop, 
więc nie upierałam się, ale środek przygarnęłam hihi
No i mam przeurocze szpulki :)
Szybko zrobiłam im zdjęcia i...
schowałam do woreczka, a woreczek powędrował do ciemnego kąta biurka :P
Muszę znaleźć dla nich fajny koszyczek, wtedy zrobię dla nich miejsce gdzieś w sypialni.
Przygarnęłam również szydełkowe serwetki, idealne na kubek herbaty który zawsze stoi obok lapka ;)





no i jeszcze szydełko z drewnianą rączką :)



Jeśli wszystko dobrze pójdzie, jutro pojawi się post o aparatach.
Sypialnia musi poczekać, po raz kolejny hehe

Pozdrawiam :)

Problem!


Nie umiem dodawać nowych blogów do obserwowanych!
Klikam "dodaj do listy", zaznaczam blogi, daję "zapisz" no i zapisuje, zapisuje i zapisuje:/
Mam nadzieję że macie rozwiązanie na ten problem!
Z góry Dziękuję :)

niedziela, 29 stycznia 2012

Ciąg dalszy...


Przedstawiam Wam moją pannę łazienkową :)
dostałam ją od Kasi (dzięki zabawie Podaj dalej),
jest śliczna!!! - Dziękuję :)
na razie zamieszkała w sypialni...


Łóżko poskładane i sprawdzone;)
Komoda została dzisiaj przeniesiona z salonu
i powolutku zaczynam "dekorować" naszą sypialnię ;)
Narzutę na łóżko dopiero szukam,
może macie jakieś namiary na fajne sklepy internetowe z narzutami? 


Nad komodą powieszę odnowioną ramę, którą pokazywałam tutaj,
muszę tylko znaleźć odpowiednie haki ;)


Dzisiaj już kończę z pokazywaniem sypialni,
maż zajął miejsce przy kaloryferach i nie mogłam porobić więcej zdjęć.

Kolejna moja rzecz opuściła mieszkanko mamy ;)
Jak na razie aparat zamieszkał na biurku, ale za jakiś czas będzie stał w salonie.
W naszym domku jest dużo starych aparatów,
za jakiś czas poświęcę dla nich trochę czasu na blogu ;)


Pozdrawiam :)

sobota, 28 stycznia 2012

Podaj dalej :)


W grudniu zapisałam się u Kasi na zabawę i w dniu dzisiejszym "Podaję dalej" ;)
Zasady:
1. Musisz posiadać blog.
2. Pierwsze 3 osoby, które umieszczą pod tym wpisem komentarz, w którym zgłoszą chęć wzięcia udziału w zabawie, otrzymają ode mnie mały ręcznie robiony upominek, który wyślę w ciągu 365 dni.
3. Osoba zgłaszająca się organizuje taką samą zabawę u siebie i daje szansę trzem osobom na prezent wykonany przez siebie (może być kupiony).
4. Każdy blogowicz może 3 razy uczestniczyć w takiej zabawie.

Pierwsze 3 osoby zgłaszają się tutaj: gwinoic@o2.pl :)

U mnie będzie można dostać drewniane przedmioty z wypalonym wzorem :)
m.in. kuchenną deseczkę (wzór można wybrać samemu)

(przykładowa deseczka)

Korzystając z okazji "drewnianego podaj dalej" chciałam pokazać klamerki ze wzorkiem 
które poleciały Neilii (zwyciężczyni rocznicowego candy)


Serdecznie zapraszam :)

P.S. Mój upominek dotarł już do mnie :) ale o tym nastepnym razem...

Pozdrawiam

środa, 25 stycznia 2012

Kawałek sypialni ;)


Witam :)
Sypialnia jeszcze się  kończy ale mogę już Wam pokazać kącik w którym będziemy "pracować" :P
Jeszcze jest lekki chaos... jak widać zresztą na zdjęciach hehe
Biurko jest ogromne! Bardzo nas to cieszy - szczególnie mnie ;)
Na razie wielkie pustki, ale za jakiś czas...





Bok szafy będzie zdobiło wielkie lustro (które dopiero kupimy)
a na razie na "podłogowej półeczce" szafy stoją świeczki :)
Jeśli dobrze przyjrzycie się ścianie zobaczycie lekki wzorek
taką mamy tapetę :)
Niestety nie udało nam się kupić ze wzorkiem, która miała być na jednej ścianie :(
jedna wpadła mi w oko, ale cena mnie powaliła - 300zł za rolkę!



Na dzisiaj koniec pisania,
rozpiszę się przy pokazaniu całej sypialni
z Naszym najważniejszym meblem - łóżkiem :D
Wracam do sprzątania igiełek które zostawiła nam na pożegnanie choinka...
(dopiero dzisiaj pochowałam świąteczne ozdoby)

Pozdrawiam :)

P.S. Zdrowie do Nas już wróciło :)

niedziela, 22 stycznia 2012

Meta już blisko...


Musicie mi wybaczyć ale zaprezentowanie sypialni trochę opóźni się :(
zamówione łóżko już jest, ale jak na razie w częściach,
nie mamy siły na złożenie go :(
Niestety choroba dopadła również mojego męża, a gdy mężczyzna choruje... ;)

Wizyta w Ikei udała się w 89%
nie udało nam się kupić krzesła, moje wybory przez internet okazały się Niewygodne, a jak już coś wybraliśmy na miejscu to nas trochę cena przystopowała - uznaliśmy że jak na razie wystarczy nam moje stare krzesło, które przywiozę od mamy.
Udało nam się kupić biurko oraz lampkę, innych zakupów nie było, bo moja choroba na to jednak nie pozwoliła :(
Biurko już jest złożone, ale pokaże dopiero jak będzie juz wszystko stało w sypialni.
Czy ja już mówiłam, że nie lubię być chora?!
Pamiętajcie że sypialnia i tak będzie ukończona w 50%, jeszcze wiele rzeczy będzie brakowało.

A teraz zmiana tematu 
Postanowiłam nauczyć się szydełkować :)
nie chcę za szybko zrezygnować (tak jak przy szyciu...) i dlatego na blogu będę opisywała moje postępy w tym temacie.
Hehe jak na razie nie mam nawet 1 szydełka, mama zdziwi się jak zniknie cały zestaw ;)
Wraz z przyjściem Wiosny pokażę moje tworki
(daję sobie trochę czasu na ćwiczenia)
Trzymajcie za mnie kciuki! :)

Trochę inspiracji z sieci:








(wszystkie zdjęcia pochodzą z http://pinterest.com)

Dziękuję za komentarze 
Słowa naprawdę mają magiczną moc :)

Pozdrawiam

sobota, 14 stycznia 2012

Zima!


W końcu za oknem jest biało!
Wczoraj była nawet burza śnieżna ;) 
Chciałam już powolutku chować świąteczne ozdoby ale jeszcze na troszkę je zostawię.

W przyszłym tygodniu podłoga w sypialni będzie już zrobiona,
łóżko powinno również do tego czasu dojechać - akurat "nasze" łóżko było w promocji 
co nas bardzo ucieszyło, a jutro wyczekiwana wizyta w Ikei 
i nawet choroba nie przeszkodzi mi w tej wizycie :P
Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli to już za tydzień będę mogła pokazać Wam moją sypialnię :)

Ostatnie dni świątecznych ozdób..



Świąteczny talerz dostałam od siostry, jest duuuży :)
ręcznie malowany (hehe na szczęście to nie siostra go malowała :P)







Dziękuję za wszystkie Życzenia Noworoczne :)

Zmykam do łóżka aby mieć siły na jutro..

Pozdrawiam :)

środa, 4 stycznia 2012

2012 :)


Rok spełnionych marzeń :)
Mam nadzieję że tak będę mogła powiedzieć 31.12.2012r. 
Jak na razie wszystko jest na dobrej drodze ;)
W przyszłym tygodniu będziemy mieć już podłogę w sypialni (oby nic się nie zmieniło!)
i pewnie od razu pojedziemy do Ikei po:
biurko
lampę
krzesło
i parę innych drobiazgów ;)
Materac zamawiam jutro, niestety ok 2 tygodni trzeba czekać...
(łóżko kupujemy w lutym - niestety napad na bank nie udał się hehe)
Komodę na szczęście już mamy, na razie zapełnia nam salon, który potem będzie świecił pustkami:(
i tak będziemy pewnie więcej przebywać w sypialni ;)

W kuchni pojawił się oczywiście Nowy kalendarz do zrywania
wygrałam go tutaj :)


Korzystając z przecen kupiłam 2 lampioniki
jeden znalazł miejsce na stoliku a drugi czeka na sypialnię :)


a cytrynka rośnie i rośnie...



Dziękuję za komentarze :)
Witam nowe obserwatorki - teraz czekam na magiczną liczbę 200...

Pozdrawiam :)