piątek, 30 grudnia 2011

Szczęśliwego Nowego Roku :)


Mam nadzieję że w Nowym Roku spełnią się moje marzenia :)
Już w styczniu (po wielu miesiącach hehe) skończymy sypialnię,
tzn aktualnie czekamy tylko na przyjście Pana od podłogi,
a potem zacznie się magiczny czas - Meblowanie ;)
Wszystko mam już wybrane, muszę tylko zrobić mały napad na bank i będę mogła wybrać się na zakupy ;)
Jakiś czas temu ściągnęłam program do projektowania i trochę pobawiłam się,
nasza sypialnia będzie wyglądała mniej więcej tak:
(ta niby "ściana" obok drzwi to nasza zabudowana szafa - wykorzystałam podany wzór pokoju)

Realne zdjęcia pokoju zamieszczę jak będzie już podłoga :)
(kolory z przypadku :P)

Życzę Wam:
Bardzo dużo miłości,
mało w życiu trudności,
dużo bąbelków w szampanie,
kogoś kto zrobi śniadanie,
a na każdym kroku
szczęścia w Nowym Roku


Miłej zabawy!!! :)

poniedziałek, 19 grudnia 2011

Merry Christmas :)


Nasza pierwsza choinka
wycięta z ogródka ;)
chciałam aby była mniejsza a jest aż do sufitu!
(tzn 2,30 - mamy nisko hehe)








Dzisiaj więcej słów nie będzie ;)
a że Święta tuż tuż to:

Merry Christmas Everyone...


wtorek, 13 grudnia 2011

Ciasteczka :)


Dwie świąteczne puszki z przepyszną zawartością są już u mnie ;)
Upieczone ciasteczka zostawiłam u mamy aby zostały lekko zaśnieżone 
kolejną naszą tradycją jest Nie Robienie wzorków z lukru ;)
brak cierpliwości, może jak będą dzieci...

Zauważyłam że liczba obserwatorów wynosi:
100
Bardzo się cieszę że już tyle osób chce odwiedzać Domek Czarownicy ;)
który w ogóle go nie przypomina :P
Dziękuję że jesteście ze mną
Częstujcie się ;)


Na stole zagościła pomarańcza z jabłuszkiem 
ozdobione oczywiście goździkami :)
Pięknie pachnie...



Ciasteczka świąteczne:
1kg mąki krupczatki
1/2 kg cukru pudru - 15dag do ciast reszta do polewy + 2 cytryny
3 jajka
30dag masła roślinnego 
(okrągłe opakowanie, na pewno znacie;) - ciekawe dlaczego "Masło roślinne" :P no ale w tym roku przekonałam się że jest to ważny składnik bo omyłkowo dałyśmy margarynę roślinną i strasznie ciasto kruszyło się, hmm będę musiała spróbować na prawdziwym maśle...)

50dag mąki + 1 całe jajko + 2 żółtka + cukier puder + masło roślinne - łączymy wszystkie składniki, oczywiście ręcznie ;) w jak najkrótszym czasie i na 1 godz wkładamy do lodówki.
Odrywamy po kawałeczku (malutkie podjadanie ciasta dozwolone hehe), wałkujemy (podsypując resztą mąki) i wycinamy ciasteczka :)
Temp ok 180*C, ciasteczka pieką się 10-15min - aż będą "złote"

Pozdrawiam :)



sobota, 10 grudnia 2011

Zakochana ;)


To była miłość od pierwszego spojrzenia
Musiałam zrobić wszystko aby były moje!
Na szczęście Atena zgodziła się na wykonanie kilku dla mnie :)
Po kilku dniach były już u mnie
a jak pięknie zapakowane! :)



Za kilka dni będą piękną ozdobą choinki :)


Oprócz pięknego opakowania z serduszkiem 
w moje rączki trafiła piękna zawieszka z Dziadkiem Mrozem ;)
Chyba będę stałą klientka hehe
Jeszcze  raz bardzo Dziękuję :)

w tle skórzana torebka znaleziona w trakcie remontu ;)

Dzisiaj będę piekła świąteczne ciasteczka
jak na razie Tradycją jest pieczenie u mamy;)
już nie umiem doczekać się jedzenia surowego ciasta hihi
no i szklaneczki coli ;)

W czwartek zrobiłam biszkopciki z lemon curd (kupiony przez męża:))
przepis znalazłam tutaj
Pyszne są!

zdjęcie robione wieczorkiem... 

Pozdrawiam słonecznie :)

Gdzie jest śnieg?!



niedziela, 4 grudnia 2011

Deszcz w grudniu?!


Za oknem szaro i ponuro 
zatem jest to idealny dzień aby zatopić się w marzeniach
które mogą stać się rzeczywistością :)


1. Łazienka (może już w 2012 będzie!)


2. Piękny pled zrobiony na szydełku


3. Bujany fotel


4. Komoda do salonu

5. Sitko do mąki



6. Dziennik

(wszystkie zdjęcia są z internetu)

Mam nadzieję że któregoś dnia powiem: Spełniły się :)
a to tylko mała część moich Marzeń...

A teraz trochę rzeczywistości ;)
Moje stare łyżwy w końcu przywędrowały do mnie,
już rok temu miałam pewne plany z nimi w roli głównej ale jakoś tak nic z tego nie wyszło..
w sumie w tym roku też nie wyjdzie bo zabraknie mi czasu,
ale przynajmniej będę miała już je przy sobie aby przez następne miesiące coś z nimi zrobić
i na święta 2012 będą ozdobą mieszkanka ;)


Mój salonowy parapet mając już wiele innych rzeczy zmieścił jeszcze świąteczne gałązki ;)
nie wiem jak on to robi że mieści wszystko co na nim postawię hehe
nie mogę doczekać się dekorowania parapetów w sypialni
podwójna radocha ;)


Pozdrawiam 
Dziękuję za komentarze :)

środa, 30 listopada 2011

Losowanie :)


Dziękuję za tak liczny udział w mojej zabawie :)
Nie spodziewałam się takiej liczby!
Witam nowych obserwatorów :)
Na karteczki byłam zbyt leniwa więc skorzystałam z Random'a ;)

Dzisiejsza magiczna liczba to: 31
a pod tym numerkiem kryje się 
 neilii :)
trzy raz liczyłam komentarze, a dla pewności nawet i cztery :P
(mam nadzieję że błędu nie ma)

Gratuluję :)

Proszę zgłosić się tutaj - gwinoic@o2.pl

Niestety nie udało mi się pokazać przykładowych klamerek z wypalonym wzorkiem:(
Zwyciężczyni zdecyduje czy taki wzorek będzie czy nie
wtedy pokażę ;)

To już moje drugie Candy, jeszcze cukierasek nie jest wysłany a już zastanawiam się nad kolejnym ;)
ale to dopiero w 2012 :)


Zdjęcie z randoma (dla pewności)

Pozdrawiam

sobota, 26 listopada 2011

Mój Rogacz :)


Jak tylko zobaczyłam go tutaj, wiedziałam że będzie u mnie
Nie sądziłam że któregoś dnia będę miała głowę renifera w domu ;)
Prosta i łatwa ozdoba na święta,
pewnie będzie z nami kilka lat ;)



Przy okazji szukania kartonu na zrobienie reniferka
znalazłam te "deseczki", które miały być spalone!!!
Muszę częściej zaglądać do piwnicy
okazuje się że można tam znaleźć ciekawe rzeczy ;)
Po odnowieniu będą ozdobą łazienki,
idealnie wpasują się w jej klimat (jak zaczniemy ją robić hehe)


(przepraszam za jakość zdjęć - pośpiech)

Zmykam do mojego ulubionego zajęcia... mycie garów :/
Zmywarko gdzie jesteś?!

Pozdrawiam ;)

środa, 23 listopada 2011

Miesiąc temu...


w Anielskim Domku udało mi się wygrać tą piękną zawieszkę :)
Już dawno jest u mnie, chciałam pochwalić się nią jak będzie miała swoje miejsce w sypialni, no ale sypialni wciąż brak a przecież nie mogę tak długo zwlekać,
a na razie zadomowiła się na świątecznej kolumnie ;)

Jeszcze raz Dziękuje!!! :)




Pozdrawiam

niedziela, 20 listopada 2011

W domu :)


Wróciliśmy!!!
Oczywiście co zrobiłam na samym początku?
Pobiegłam do piwnicy po ozdoby świąteczne ;)
Niektóre mają już swoje miejsce,
a inne muszą jeszcze troszkę poczekać
np. na choinkę

Pojawiło się kilka nowych ozdób:
2 dzwoneczki - chyba jeszcze dokupię ;)


Łosiowy łańcuch :)


oraz dzwoneczek którym będę przywoływać na obiad ;)


słomiane oraz drewniane ozdoby pojawią się na choince
a na razie grzecznie czekają na swoją kolej ;)


inne również ;)



Skończyłam odnawiać ramę
na razie stoi w salonie a jak skończymy sypialnię to pojawi się nad komodą.
W planach jest kompozycja ze starych zdjęć
ale o tym innym razem :)



Jakiś czas temu mając chwilkę czasu zrobiłam malutki lampionik,
który będzie stał w łazience - jak tylko będziemy ją mieć ;)
chciałabym łazienkę w morskim klimacie dlatego pojawił motyw stateczka.




Pozdrawiam :)


sobota, 19 listopada 2011

To nie jest prosty wybór...


a myślałam że będzie to takie łatwe! ;)
Nie umiemy zdecydować się na żadną tapetę 
albo kolor nie ten
albo wzór
albo cena hehe
Najchętniej zamówiłabym jakąś z sieci 
no ale to czekanie jakoś mnie nie zachęca ;)

W poniedziałek musimy już zdecydować
i mam nadzieję że będzie to dobry wybór ;)
a jeśli nie to cóż będziemy musieli z nią mieszkać hehe

Jutro wielki powrót mamy
no i oczywiście Nasz wielki powrót do domu!
Może uda mi się zrobić zdjęcia pierwszym dekoracjom świątecznym ;)
muszę również zabrać się za pierniczki
w końcu coś muszę powiesić na choince ;)

Dzisiaj trochę inspiracji z internetu
(zauważyłam że ostatnio jest więcej inspiracji niż moich zdjęć, postaram się to zmienić!)

































Dziękuje za komentarze 
Pozdrawiam :)

P.S. W przyszłym tygodniu postaram się pokazać klamerki z wypalonym wzorkiem (do wygrania w candy)

sobota, 12 listopada 2011

Minutka dla bloga ;)


Nadal siedzimy u mamy ;)
na chwilkę wpadamy do Naszego Domku 
aby o nas nie zapomniał hihi
Robi nam jednak psikusy i nie chce szybkiego skończenia sypialni
stara farba nie dała się zamalować :( 
przez chwilę wydawało się że w grę wchodzi tylko gipsowanie
(a wcześniej zdrapywanie wszystkich ścian!)
Zrobiliśmy mały test z tapetą i na szczęście wszystko wyszło ok 
teraz będę musiała zdecydować się jaką wybrać aby była w sam raz ;)
chciałabym aby na jednej ścianie tapeta była z jakimś wzorkiem..
obym znalazła tą "idealną" ;)

Mąż zrobił mi miłą niespodziankę i oprócz zamówionego słoiczka Lemon Curd przywiózł mi kolejną gazetę!
Tym razem jest świąteczna i baaardzo gruba i miała fajny dodatek
Kalendarz kuchenny :)



Ostatnie dni przypomniały mi o tym że już prawie Zima,
postanowiłam zabezpieczyć się przed domowym chłodem
i kupiłam skarpeto-papcie 
guziczki były największym plusem ;)




Fiołek alpejski chyba lubi jak mnie nie ma bo pięknie kwitnie :P




Pod koniec przyszłego tygodnia raczej już wrócimy
i wtedy zaczynam "sezon świąteczny" ;)
Uwielbiam stroić mieszkanko zimową porą,
nawet jeśli jeszcze jest na to za wcześnie ;)

Pozdrawiam

Przypominam o candy ;)