niedziela, 3 kwietnia 2016

Kilka dni...



Ostatnio jakoś mało jestem na blogu, powoli rozkręcam się na instagramie ;) Teraz mniej czasu spędzam na komputerze, a będę jeszcze mniej. Jeśli jesteście tam to zapraszam tutaj. Od piątku urlopuję się w pobliskim hotelu, nie podoba mi się jednak jego nazwa Szpital brrr. Mam jednak nadzieję że pobyt będzie krótki i bardzo owocny ;) Trzymajcie kciuki!

Zakochałam się w pieluszkach bambusowych, na próbę zamówiłam dwie i już przymierzam się do kolejnych. Są cudownie mięciutkie, a tetrowe to jakaś pomyłka :/



8 komentarzy:

  1. Och, coś o tym wiem... Przy synku korzystaliśmy tylko z tetrowych i albo się rozleciały, albo stwardniały (?) czy zesztywniały, albo nadają się zwyczajnie na szmaty czy do wyrzucenia... Przy córci mam już bambusowe czy muślinowe i to zupełnie inny komfort użytkowania :>

    Pozdrawiam Cię serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mocno trzymam kciuki i ściskam, ściskam, aż kostki bieleją! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem z Tobą podwójną mocą!

    OdpowiedzUsuń
  4. W takim razie już czekam na dobre wiadomości :) mam nadzieję, że szybko wrocicie szczęśliwe do domku :)
    Ściskam wiosennie, Ania

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam na szczęśliwe rozwiązanie :)
    Trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. trzymam mocno kciuki kochana :* wracajcie szczęśliwie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. GRATULUJE :DDDDDDDDDDDDDDD i Witam uroczą dziewczynkę :D życzymy dużo sił i zdrowia dla Was :*

      Usuń
  7. Gratuluję córci! A jak się czuje Mamusia? Wszystko dobrze? Pozdrowienia i buziaki! Ala

    OdpowiedzUsuń