Odwiedzając wasze blogi zawsze mam obawy że coś mi sie tak spodoba,że będę musiala to kupic/zrobic a czasu i tak już mam mało na moje pomysly;) a juz nie mówię o pieniazkach...
Jak na razie staram sie robic to co jest najtańsze i mozna wykonac to bardzo szybko;)
m.in. na ścianie zaznaczylam kontury drzewa (juz od paru dni czeka na farbę) troszkę boję się że jak "pokoloruje" drzewko to nie będzie mialo takiego efektu jaki chcialabym no ale swiat nalezy do odwaznych i mam nadzieje ze juz w przyszlym tygodniu bede mogla pokazac drzewo w calosci;)
Kazdego dnia zauwazam ile jeszcze brakuje mi rzeczy do domu, głównie sprzętu kuchennego, wiekszość pozbieralam z domu rodzinnego, niewielką część kupilam a wiele jeszcze jest do kupienia :/
wole nie spieszyc sie z kupowaniem "na szybko", to co mamy na razie nam wystarcza a jak juz przyjdzie czas na kupowanie to wybiore to co najbardziej mi sie spodoba (czyli to co marzy mi się od dluzszego czasu hehe)
Na jednym blogu (niestety nie pamietam ktory to byl) spodobal mi sie pomysł na "wyeksponowanie" kalendarza, znalazlam starą ramkę (z ikei) i przymocowałam kalendarz;) ramke ozdobilam jakies 2 lata temu, starym narzedziem do wypalania;) jak w koncu przywioze go do siebie na pewno pojawi sie wiecej takich ozdobek na drewnie;)
Na jednym blogu (niestety nie pamietam ktory to byl) spodobal mi sie pomysł na "wyeksponowanie" kalendarza, znalazlam starą ramkę (z ikei) i przymocowałam kalendarz;) ramke ozdobilam jakies 2 lata temu, starym narzedziem do wypalania;) jak w koncu przywioze go do siebie na pewno pojawi sie wiecej takich ozdobek na drewnie;)
Na razie opiera sie o kafelki, bo nie wiem czy bedzie kalendarzem wiszacym czy stojacym:P
Chciałabym równiez "pochwalic sie" zrobionym z metalowcyh nakladek - kadzidelkiem;) to byla kolejna rzecz zrobiona z metalu dla mojego meza;)
Za wiosną rowniez tesknie i postanowilam cos zrobic aby przyszla do nas;)
oczywiscie ponownie musialam zawitac do mamy abym mogla cebulke gdzies wlozyc;)
w sumie mam 3 cebulki, jedna znalazla swoje miejsce w szklanym wazoniku , druga w szklanym pojemniku (na zdjeciu) a trzecia cebulka dopiero czeka na swoj szklany/doniczkowy przydzial;)
Pozdrawiam :)
Bardzo jestem ciekawa jak będzie wygladało drzewo :)
OdpowiedzUsuńMetalowe kadzidełko jest świetne:)
Ps. Zapraszam Cię do zabawy w "pokaż swoją lodówkę ":)
OdpowiedzUsuńSzczegóły u mnie :
http://czarymaryzmaterialu.blogspot.com/2011/01/malenstwo-ala-biscornu-buciki-i-lodowka.html
Wiesz też miałam kiedyś w planie drzewo na scianie, narazie jest tam gdzies zapisane w kategorii do zrobienia. jestem ciekawa jak to będzie u ciebie. Masz naprawdę świetne pomysły.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Skąd ja znam ten ból, wchodzę na bloga i wszystko mi się podoba:)
OdpowiedzUsuń