Okropny dzień!
Pada deszcz,
migrena zaczyna atakować,
musiałam jakoś odreagować... (czyt. blogowy świat) ;)
Wielki słoik trafił w moje ręce,
na razie stoi na parapecie aby wieczorkiem palił się w nim malutki płomień ;)
później będzie pewnie pojemniczkiem na ciasteczka
no chyba, że kupię drugi hehe
Tydzień temu Mój Kochany Mąż pojechał do Anglii
wrócił z małym drobiazgiem dla mnie ;)
cały czas przeglądam i przeglądam...
i przeglądam ;)
Dzisiaj już nic więcej nie napiszę,
nie lubie gdy nadchodzi migrena :(
Pozdrawiam cieplutko
Dziękuję za komentarze :)
nie wiem tylko dlaczego zapomniał mi też taki katalog przywieżć muszę z nim porozmawiać :)
OdpowiedzUsuńniech Ciebei kochanie nie napiernicza łepentnka szkoda jej relksik łykędzik i od raz ulepiej :)
Pewnie mnóstwo inspiracji w tym katalogu :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł ze swieczka w słoiku ,
pozdrawiam i nie daj sie migrenie :)
Fajna dekoracja w sloju, swietny pomysl.
OdpowiedzUsuńKatalog z pewnoscia pelen inspiracji, szkoda ze ta migrena Cie atakuje, moze w innym razie bylo by wiecej zdjec, jestem go bardzo ciekawa
pozdrawiam
Zdecydowanie muszę swojego wysłać zagranicę. najlepiej do Skandynawii lub w tamte rejony, a gazety wnętrzarskie mogą być nawet ze śmietnika:)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam je przeglądać:)))
Pozdrawiam Patti
Świetny pomysł ze słojem....katalog pełen inspiracji....i oby migrena minęłą....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńcudne zdjęcie jako baner do bloga! Reszta fotek też urzeka.. chyba aż tak wielkiej migreny nie miałaś jak je robiłaś? A migrenowego wieczoru współczuję.. mężuś niech stopy wymasuje i spełnia każdą zachciankę - to migrena odejdzie w niepamięć.. można też wybrać się któregoś popołudnia na drugi koniec P-ny.. i odwiedzić kogoś, kto migrenę czarami przegoni :) pozdrawiam i czekam na wspólną kawusię
OdpowiedzUsuńTeż tak mam - nie umiem funkcjonować z bólem głowy. Dobrze, że masz co oglądać i czym się inspirować - może to pozwoli choć na chwilkę zapomnieć o "pulsujących skroniach"...
OdpowiedzUsuńWspółczuję Ci ! Sama nie wiem co to ból migrenowy, jedynie od czasu do czasu łepek mnie zaboli, ale wtedy zwykła tabletka przeciwbólowa stawia na nogi.
OdpowiedzUsuńFajne czasopismo.
Pozdrawiam ciepło :)
Biala tableteczka uratowala mnie przed migrena (jedyna skuteczna metoda:/) Mezus nie wymasowal stopek bo jego migrenka rowniez zaatakowala i to ja musialam sie nim zajac;)
OdpowiedzUsuńHehe rowniez chcialabym skandynawskie gazety nawet ze smietnika:P
Dziekuje kochane dziewczyny za komentarze i slowa otuchy :*
fajne zdjęcia,zwłaszcza to pierwsze :)
OdpowiedzUsuńw Anglii są świetne pisma wnętrzarskie - zazdroszczę i życzę żeby migrena szybko minęła :)
OdpowiedzUsuń:) i jak minął weekend? pewnie szybko... a jak samopoczucie? Słój piękny , na pewno jeszcze nie raz zmieni swoje przeznaczenie? :)
OdpowiedzUsuńOj współczuje migrenki!A pomysł z dekoracją słoikową bardzo fajny!:)Pisemko chętnie też bym oglądnęła!Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńCzesc Kochana! :( Współczuje migreny i jednocześnie gratuluję świetnego sposobu na radzenie sobie z tym. Mam nadzieje, ze samopoczucie już lepsze!!:))) Dziękuję za odwiedziny u mnie i zapraszam częściej. Pozdrawiam cieplutko, Asia {www.bialewnetrze.blogspot.com}
OdpowiedzUsuńJaka śliczna, energetyzująca pościel w tym katalogu, idealna na jesienne pluchy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, życzę zdrowia i zapraszam do siebie :).
Słoje i słoiczik to doskonałe przedmiociki do dekoracji wszelakich ;-)
OdpowiedzUsuńTwój pięknie się prezentuje !!!!
Pozdrawiam Agnieszka
Czarownico gdzieś Ty zniknęła dalej gazetę oglądasz? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiestety rzeczywistosc mnie troszke pochlonela ale w tym tygodniu na pewno cos sie pojawi;)
OdpowiedzUsuńFajny mąż, o żonce pamięta:)
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie tez kogoś wysłać do Anglii, najlepiej kogoś kochanego:) bardzo ale to przebardzo podoba mi się ten dzbanek liliowy w kropeczki. taka słabość kropeczkowa mnie dopadła
OdpowiedzUsuń