środa, 29 lipca 2015

Oj mało mnie tutaj...


Witam Was :)

Blog trochę zaniedbany, ale zawsze tak jest w okresie letnim ;)
Po prostu gdy jest ładna pogoda nie chce mi się siedzieć przed kompem. W domku pojawiły się małe zmiany, pewnie dopiero jak przyjdzie jesień zacznę wszystko pokazywać.

Dzisiaj takie malutkie wprowadzenie... 
Jeszcze przed naszym wyjazdem wakacyjnym, dotarły do mnie druciaki od Marty :)
Stałego miejsca jeszcze nie mają ale już zdobią mieszkanko.

Dziękuję za cudowne domki i heksagony :)



Konika upolowałam na targu staroci :)


Ja tu jeszcze wrócę ;)



16 komentarzy:

  1. Takie proste formy przemawiają do mnie najprędzej, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie zakupki porobiłaś, konik rewelacyjny! Mam nadzieje, że będziesz nam kazała strasznie długo czekać!

    buziaki, pa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda tylko że nie udało mi sie upolować ich więcej. We wrześniu powinnam już wrócić ;)

      Usuń
  3. Czekam na powrót :) a domek jest przepiękny! uwielbiam takie formy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również coraz bardziej, najchetniej miałabym cały taki domek w takich domkach ;)

      Usuń
  4. Lato, lato wszędzie... chociaż trochę tęsknie to chciałabym i życzę żeby lato trwało aż do grudnia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och ja też :) no ale czasem trzeba od niego odpocząć i poblogować hih

      Usuń
  5. Oj mało :) Latem blogowanie na pewno jest bardziej męczące, zwłaszcza w upalne dni. Więc czekam na więcej do jesieni :)
    Pozdrawiam ciepło !

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie dziwię się przerwy, w lato jest więcej do robienia a ciepło nie sprzyja siedzeniu przy grzejącym się komputerze :)
    Świetny jest ten domek, lubię takie proste przedmioty :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. o tak, Marta to zdolna kobietka. świetnie się prezentuje ten domek.

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo podoba mi si e ten domek:)))))))

    OdpowiedzUsuń