Święta coraz bliżej, a u mnie nadal jeden wielki chaos.
Podobnie jak u Was ciągle brakuje mi czasu - prawie na wszystko;)
Na szczęście mam jeszcze czas na zrobienie obiadu mężowi:)
Zamieszczam parę zdjęć i zmykam...
Stroik zrobiony na szybko jakiś czas temu - nadal jest jaki był :P
Świecznik kupiony przez przypadek - cena była tak śmieszna, że musiałam go kupić ;)
Dziewczynka jest u mnie już od roku...
Świąteczny parapet...
Jestem maniakalnym zbieraczem wszelakich szkatułek/skrzyneczek :P
Świeca ozdobiona na szybko, oczywiście musiał pojawić się guziczek (moja obsesja hehe)
Podkowa niestety nie jest znaleziona, kupiona od kowala:)
Teleskop zrobiłam dla mojego męża:)
Dziękuje za miłe słowa oraz za odwiedziny :)
teleskop booooski.. a dekoracje i zakamarki Twojego mieszkania pięknie zapowiadają całokształt, którego nie było mi dane jeszcze zobaczyć!
OdpowiedzUsuńW styczniu na pewno zrobimy juz parapetowe;) ocenisz wtedy caloksztalt hehe
OdpowiedzUsuńswietny swiecznik:) A do szkatulek tez mam slabosc:)
OdpowiedzUsuńAleż swietny pomysł z teleskopem. Wiesz lubię twoje zdjęcia masz oko do fotografii. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń