poniedziałek, 23 maja 2011

O tym i o tamtym ;)

Jakiś czas temu dzięki wspaniałej Joannie w moim domku zagościły wymarzone klamerki :)
na razie nie mają stałego miejsca 
okazało sie ze nie mam żadnej koronki
nawet u mamy...

Jak na razie są skromnie przyodziane;)






Chustę zrobiła dla mnie sąsiadka mamy, 
dzisiaj żałuję że nie poprosiłam również o białą
miałabym fajną "dekorację" w domku ;)
hehe ale i tak czarną wcisnęłam w wystrój pokoju :P



Malutką "maszynę do szycia" pokazywałam już tutaj
z kuchni wywędrowała do pokoju ;)



Klucz jest od szafki nocnej
w końcu ujrzał światło dzienne ;)



Cały czas bawię się wypalarką do drewna
ostatnio dopadłam stojak na ręczniki papierowe
powoli każdy skrawek drewna dostaje jakiś "szlaczek" ;)






Bardzo cieszę się że zapisujecie się na moje candy
Bałam się że nie będę miała komu podarować deseczki

Witam nowe obserwatorki :)

Pozdrawiam


4 komentarze:

  1. Śliczne klamerki i ta mała maszyna -cudo !
    Bardzo podobaja mi się efekty twojej współpracy z wypalarką ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi sie podobają efekty Twojej pracy z wypalarką :) ślicznie wyglądają te wzorki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mała maszyna prawdziwe cudo....pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  4. Klamerki super i fajnie udekorowane. Super sprawa z tą wypalarką. Ja pamiętam swoją przygodę na ZPT;-) do dzisiaj pamiętam ten zapach palonego drewna. To były najfajniejsze zajęcia a deseczkę którą robiłam mam do dziś;-).
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń