Po wielu godzinach walki z moim brakiem talentu, udało mi się zrobić serduszka ;)
Jeszcze kilka muszę dorobić i wtedy powstanie serduszkowa girlanda.
A to wszystko dzięki Uli z bloga Sen Mai :)
Muszę jeszcze zrobić kwiatka, do którego też jest tutorial ;)
Jaką wełnę polecacie?
Na razie używam starej i bardzo się mechaci :(
Pozdrawiam :)
cudne:)pierwszy raz? Moje pierwsze kwiatki...hmm lepiej ich nie pokazywac;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Zdolniacho! serduszka sa swietne, w szoku jestem ze tak pieknie wyszly, to dopiero poczatek, a co bedzie dalej...
OdpowiedzUsuńbuzka
Mam nadzieje ze dalej bedzie Pled;)
UsuńBraku talentu to ja tutaj nie widze ,wręcz przeciwnie :)
OdpowiedzUsuńPiekne serca ,może i ja popróbuję :)
czaruj czaruj ... brak talentu ?! akurat ja nawet nie wiem jak szydełko wygląda a takie serduszka to w następnym życiu - dodatkowo? blady róż? fiolet? nie wiem :(
OdpowiedzUsuńno wreszcie wiem jak to zrobic , com sie pani ło mencyła przy serduszku u Walntyny to siwy dym :)
OdpowiedzUsuńurocze serduszka :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny efekt i kolory.
OdpowiedzUsuńDziekuje za komentarza:) ciesze sie ze podobaja Wam sie serdudzka;)
OdpowiedzUsuńJak Ty nie masz talentu, to ja już w ogóle jestem na minusie chyba ;p Wyszły Ci cudnie
OdpowiedzUsuńNic nie widać aby się coś mechacilo, a wyszły pięknie ;-)
OdpowiedzUsuńcudnie wydziergane:*
OdpowiedzUsuńcałkiem zdolna z Ciebie Czarownica. fajne kolory wybrałaś, a gdzie zawiesisz girlandę?
OdpowiedzUsuńJeszcze nie wiem, serduszek ciagle przybywa (nie umiem przestac) jak tak dalej bedzie to bedzie w calym domku;)
UsuńKaro! Wspaniale!! Talent dotąd nieodkryty :) A może włożysz jedno serduszko w kopertę i wyślesz mi walentynkę? ;) W sumie mogłybyśmy zrobić sobie walentynkową wymiankę co? :D Tylko czy to nie zaszkodzi Twojej girlandzie? :) Pozdrawiam!!!!
OdpowiedzUsuńI Ty twierdzisz, że nie masz talentu?? Kłamczuszka ;)) Piękne wyszły Ci te serduszka!
OdpowiedzUsuńWalentynkowo zrobiło się u Ciebie :)
Pozdrawiam.
W życiu nie zrobiłam kwiatka na szydełku, kiedyś w szkole kazali mi zrobić damski beret...hm zrobiłam, moja lalka miała go na głowie kilka lat:)), ale serduszka? Wyższa szkoła jazdy! Śliczne Ci wychodzą. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAaaacchh, ciesze się niesamowicie, ze wciągnęły ciebie te serducha!! są przecudowne!! <3
OdpowiedzUsuńczekam na kwiatek!
buziole
Ula
piękne - zazdroszczę talentu szydełkowego :)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Kasia
Brawo ;-)! Serduszka są śliczne ;-) Widzę tutaj talent ukryty, który ujrzał światło dzienne ;-)
OdpowiedzUsuńUrocze serduszka...śliczne...Pozdrawiam*
OdpowiedzUsuńśliczne serduszka :D masz talent!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci wyszły, ja Ci nie doradzę bo nie robię....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńMilo,ze znalazlas chwile i do mnie wpadlas :)
Ta narzute robie z glowy....
Miala byc cala biala,ale to bardzo nudne caly czas jeden kolor..wiec dodalam szary.A zeby bylo jeszcze kolorowiej to robie jeszcze szal dla mojego synka.Wiec jak jest mi zbyt bialo,to zabieram sie za kolorowy szal.. :))
Twoje serduszka sa przepiekne!!!
Ja kiedys jako 12-sto latka robilam bardzo duzo,teraz zapomnialam i jak chce sie czegos nauczyc to wlanczam interenet i filmöw na KAZDY temat sa doslownie tysiace....
Kwiatki,rözyczki..warkocze...
Nawet nam sie w glowie nie miesci co potrafia zrobic ludzie np. w Brazyli...
Sprawdz sama.
Pozdrawiam:))
ròwnież zaczęłam od tych serduszek:-)moje pierwsze przypominały koła,potem to mnie wciągnęło.ładne kolory dobrałaś.
OdpowiedzUsuń