Oczywiście z wszystkim jestem po tyłach!
Mały pieniek nie jest jeszcze skończony, duży nie jest przyniesiony...
Łazienka wciąż się robi, a ja co?
Myślę jak zaprojektować ogród aby dobrze się w nim odpoczywało ;)
a już nie mówię o tym aby jak najmniej przy nim się narobić hehe
Ogród jest najbardziej zaniedbany, póki co zasadziłam ok 50 tuj a to dopiero połowa jednej strony domu.
Do końca lata chciałabym również jeden kąt naszego ogrodu zamienić na oazę kwiatów i truskawek.
Trzymajcie kciuki aby udało mi się :)
Ogólny plan dla ogrodu jest taki aby mało było miejsc z trawą, bo na koszenie tracimy bardzo dużo czasu.
Wtedy marzy nam się mały domek z małym ogródkiem.
No chyba że kupimy traktorek do koszenia trawy, wtedy mogę kosić codziennie ;)
Małymi kroczkami wszystko uda nam się skończyć... na emeryturze na pewno będziemy już tylko odpoczywać!
A co do łazienki to w przyszłym tygodniu postaram się pokazać postęp remontu, powolutku kończy się etap chowania rur w ścianie :)
Planowanie ogrodu zaczęłam od zamówienia schronienia dla nietoperzy.
Mam nadzieję, że w czasie wędrówek zatrzymają się u nas i uratują przed atakiem komarów ;)
Przeszukuję teraz cały internet aby znaleźć to co szukam czyli pomysły ;)
Pieńki jeszcze jakieś znajdą się więc może powstanie coś takiego ;)
wszystkie zdjęcia znalezione tutaj
Na razie gubię się wśród tych wszystkich kwiatów, ale dam radę!
Mam nadzieję że za kilka miesięcy będę mogła pokazać Wam kawałek mojego ogrodu.
W tym roku kończymy również nierówną walkę z mchem (z kretami również) i od przyszłego będę mogła powiedzieć że mam zielony ogród ;)
Na razie ogród przyszedł do nas ;)
Pozdrawiam :)
Piękne ogrodowe inspiracje pokazałaś i jak patrzę na te zdjęcia, to marzy mi się,aby przenieść się w takie miejsce i odpoczywać wśród piękna przyrody...50 tuj brzmi nieźle i zawsze to jakiś początek w dążeniu do perfekcji i wymarzonego miejsca na relaks...
OdpowiedzUsuńJak patrzę na te zdjęcia to aż się boję ile pracy przede mną ;) 50 to nawet nie polowa mojego ogrodu :( tak szczerze to tylko połowa przodu :/ więc trochę sadzenia jeszcze mnie czeka ;)
UsuńCudowne inspiracje!!! 50 tuj! Imponująca ilość :)))) u nas na osiedlu wieczorami w lecie jest fantastyczny pokaz umiejętności lotniczych nietoperzy. Często to obserwujemy, nie trwa to bardzo długo, a wrażenia niesamowite. Chyba wyłapują te komary i chrabąszcze, bo robią nagłe korkociągi, nagłe nurkowania, a my siedzimy i podziwiamy. Buziaki ślę i dobrego wieczoru :))))
OdpowiedzUsuńImponująca ilość będzie jak zasadzę wszystkie ;) od czasu do czasu też widzimy jak latają u nas i mam nadzieję że w tym roku również będą polować na komary wokół naszego domku ;) Szkoda ze w ciągu dnia nie możemy podziwiać te piękne stworzenia ;) Pozdrawiam :)
Usuń50 tuj! Kochana Ty nie masz sobie nawet czego zarzucać, ze nie skonczony, tyle juz pracy w to włozyłaś.
OdpowiedzUsuńMi się marzy ogród, na razie musze zadowolic sie balkonem,ale w przyszłosci bardzo chciałabym ogródek miec, im wiekszy tym lepiej :))
Przeraza mnie ile jest pracy przede mną, tuje łatwo wybrac i posadzić ale kwiaty? Tyle ich jest i nie wiem od czego zacząć ;) Ty cieszysz się balkonem którego ja zazdroszczę, bo niby jest a niby go nie ma:P a czasami chciałabym posiedzieć i popatrzeć "z góry" ;)
UsuńMamy chyba ogród podobnych gabarytów :p
OdpowiedzUsuńA masz może już skończony? Może jakieś patenty??? ;) koszenie trawy to przekleństwo :P Pozdrawiam
UsuńTrzymam kciuki za plany ogrodowe i czekam na zdjęcia, a te tuje to mnie rozłożyły na łopatki, tyle ich!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Duża liczba ale jak na razie nawet nie zajmują połowy, heh mogę nawet powiedzieć że 1/8 ;) wiec trochę jeszcze ich posadzę ;)
Usuńsuper fotki życzę aby się udało...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki, mam nadzieję że nie zawiodę siebie i skończę w lecie ;)
UsuńStwierdzenie że powoli kończysz chowanie rur w ścianach brzmi niesamowicie. Na Twoim miejscu chyba bym siadła i płakała nad tą powolnością. :)
OdpowiedzUsuńW poniedziałek wyślę dla Ciebie przesyłkę także mama może wyglądać koperty z biedronkami na łące, pójdzie zwykłym listem ;)
Chowanie rur trwa od czwartku wiec nie jest zle;) wczesniej duzo pracy było w piwnicy i dopiero od jakiegos czasu prace zaczely sie typowo w łazience i mysle ze teraz wszsytko pojdzie juz normalnym trybem, no ale przed nami jeszcze podlaczenie cieplej wody:/ OOoo no to muszę koniecznie uprzedzić mamusię:) czekam z niecierpliwością :) Pozdrawiam
Usuńa to ten ogród już jest !!!!! ciekawa jestem tego kącika kwiatowego .szkoda że trzeba czekać parę lat żeby wszystko tak pięknie porosło jak na inspiracjach ....czekam więc na posty z ogrodu :)
OdpowiedzUsuńJest jest, stary i zaniedbany, trzeba wszsytko od nowa ;) no szkoda ze roslinki nie rosną szybciej no ale cóż, trzeba byc cierpliwym;) Pozdrawiam
UsuńOlejek arganowy jest świetny i na pewno dobrze Ci posłuży :)
OdpowiedzUsuńA Twój ogród będzie na pewno magicznym miejscem <3 aż zazdroszczę, chociaż roboty sporo
Powoli widzę pierwsze efekty, włosy są już mniej suche ;) ojj roboty naprawdę będzie dużo:/
UsuńStuknięta chyba jestem, ale zazdroszczę Ci tej trawy do koszenia :). Na naszym kawałku ziemi zaczęliśmy toczyć walkę z perzem i "mleczami". O trawie to ja se mogę teraz pomarzyć. Zaczęłam tworzyć warzywniak, posadziłam kilka brzóz, które uwielbiam, orzecha włoskiego i wierzbę, no i skalniak też ogarnięty :). a gdzie to jeszcze ?! Matko ! A góra domu też w rozsypce. Czasu i kasy na wszystko brak. Pozdrawiam. Aneta
OdpowiedzUsuńNo u mnie pół ogrodu wygląda pewnie tak jak u Ciebie bo walczymy z mchem :) i dopiero za rok będziemy sadzić, na tą stronę ogrodu w ogóle na patrzę :P brzózki sa fajne, u mnie są.... wieeeeeelki i stare, orzech też sie znalazl;) chyba mamy te same problemy ;)
UsuńPrzepiękne inspiracje:-)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńsuper ślicznie a sówka w pieńku rewelacyjna!!!
OdpowiedzUsuńCiekawe czy uda mi się coś takiego zrobić ;)
UsuńTrzymam kciuki za ogrodniczy sukces i piękne plony truskawkowe :) Nareszcie Cię zlokalizowałam, bardzo lubię do Ciebie zaglądać, a przez to, że chwilę nie blogowałam umknął mi domczarownicy :( Błąd naprawiony - będę powracać ;))
OdpowiedzUsuńmiłego popołudnia ;)
Cieszę się że mnie odnalazłaś, że chciałaś mnie odnaleźć hehe ;) Pozdrawiam
UsuńSuper inspiracje ! kocham ogrody, rośliny - ale z ta budką dla nietoperzy to mnie zastrzeliłaś :/................fuj fuj - jak ja ich nie lubię :)
OdpowiedzUsuńchoć jeśli by wyżarły komary z koło domu chociaż - to może bym spojrzała na nie łaskawszym okiem........
Póki co robimy pułapki na osy - zleciały się i próbują uwić gniazdo przy dachu, jedno dnia użądliły mi i córkę i synka małpy !
A.
Ojj sasiadki osy to nieciekawie, mam nadzieję że uda Wam się z nimi walka;) a nietoperze to chyba dobry sąsiad;) za długo nie siedzi a przy tym uwolni od kąsaczy ;) Pozdrawiam
Usuńidealnym tonikiem dla mnie i wielu osób był ten z Fitomed :) polecam się rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńNo to sprawdzę ;)
UsuńSuper wpis! Tak już tęsknię za wiosną...
OdpowiedzUsuń